Gdy się ocknęli - zobaczyli, poczuli i usłyszeli.
Piotr wyrwał się ze słowami: "Mistrzu, dobrze, że tu jesteśmy. Postawmy trzy namioty.."
Czyżby Piotr mówił jak człowiek "przetrącony"?
Dlaczego tak odbieramy jego słowa?
Góra Tabor /fot. gn/
"-Oj, chyba muszę wracać do lekcji. Dopóki nie skończę, nie wolno mi zajrzeć do nowej książki, którą pożyczyła mi Jane. Tylko, że to taka straszna pokusa, Mateuszu. Nawet jak siedzę odwrócona do niej plecami, ciągle mam ją przed oczami. Jane mówi, że gdy czytała tę książkę, spłakała się do nieprzytomności. Lubię takie książki, przy których się płacze. Chyba będę musiała ją wynieść do szafy, w dużym pokoju, tam gdzie Maryla trzyma dżemy i oddać ci klucz. Pamiętaj, Mateuszu, abyś pod żadnym pozorem mi tego klucza nie wydał, dopóki nie uporam się z lekcjami, nawet gdybym cię miała błagać na klęczkach. Łatwo powiedzieć: "nie ulegnę pokusie" - myślę jednak, że lepiej zwalczać pokusy, gdy nie ma się klucza. To może skoczę teraz do piwnicy i przyniosę kilka szarych renet, dobrze, Mateuszu? Może tobie też przynieść?"
Ania, oczywiście z Zielonego Wzgórza. Nie ma co ukrywać, to co kusi, jest przyjemne i godne pożądania. Gdy ktoś mówi, że musisz z nich zrezygnować, od razu dokonuje się w środku trzęsienie ziemi, albo wybuch wulkanu. Jak to zrezygnować z mięsa (zaraz umrę!), jak to zostawić telefon i laptopa w domu na czas wyjazdu (przecież stanie się jakieś nieszczęście, co ja tam będę robił!), jak to zrezygnować z awansu na rzecz kogoś innego (mam prawo się rozwijać, uduszę się w domu!), jak to komuś ustąpić (argument argumentem a prawda musi być po mojej stronie!). DLACZEGO mam żyć słowem a nie chlebem, no dobrze mięchem lub czekoladą! DLACZEGO nie mogę być noszony na rękach aniołów nad przepaściami życia? DLACZEGO nie mam być jak feudał, który ma poddanych do usług? Tak by było fajnie. Zamknąć to wszystko w szafie i oddać klucz komuś innemu? Dobrowolnie? Bez ociągania i łez? Trzeba być chyba człowiekiem wolnym. A ja, kim jestem? gn 40 lat trwała wędrówka Izraelitów przez pustynię do Ziemi Obiecanej, gdzie szatan podważał sens wyjścia, powołania i obietnicę Boga.
W ramach Nadzwyczajnego Jubileuszu Miłosierdzia powstała inicjatywa w naszej diecezji, by odbyła się nieustanna Adoracja Pana Jezusa w Najświętszym Sakramencie w Sanktuarium Ostrobramskim w Skarżysku Kamiennej. Do tej inicjatywy została zaproszona również nasza Wspólnota. Do czuwania zapraszamy osoby nie tylko z naszej Wspólnoty. Będziemy czuwać z piątku na sobotę (12/13 lutego) w godz. 1.30 - 6.00. Organizujemy wyjazd z Iłży w trzech turach: na czuwanie od 1.30 - 3.00, 3.00-4.30 oraz od 4.30-6.00. Chętnych prosimy o kontakt pod tel. 602 194 627.
Środa Popielcowa rozpoczyna czas Przygotowania do Paschy, czyli Wielkanocy. Mentalnie ludzie wolą tę pierwszą formułę.
Czy tak jest rzeczywiście? Czy Wielki Post przygotowuje nas tylko do świadomości własnej śmierci i kary za nieposłuszeństwo Bogu?
(Jl 2,12-18), (Ps 51,3-6.12-14.17), (2 Kor 5,20-6,3), (Mt 6,1-6.16-18) Nawróćcie się do waszego Boga, On bowiem jest łaskawy i miłosierny.
W Środę Popielcową obowiązuje post ścisły ilościowy i jakościowy. Post naszych rodziców i dziadków.
Tłusty czwartek to dla naszej Wspólnoty szczególne "wspomnienie obowiązkowe"...
Dzieci są darem Boga. Są źródłem radości, błogosławieństwa i troski.
Wszyscy rodzice patrząc na śpiące buźki swoich dzieci, pytają się w duchu: Co z nich wyrośnie?
W jaki sposób uwolnić się od smutku, lęku, osamotnienia, upokorzenia w naszym życiu? Problemy pojawiają się nieproszone i czasem nie mamy siły z nimi walczyć...
|