Już dzisiaj początek Wielkiego Tygodnia, nie czas powrotu do początku Wielkiego Postu... A może jednak... Podczas dnia skupienia w Św. Katarzynie (w ostatnią sobotę) ks. Jacek Jezierski jakimś "dziwnym" trafem idealnie dopasował temat konferencji do moich rozterek duchowych...
Na początku przygotowania do czasu PASCHY, mam entuzjazm, pragnienia przemiany mojego życia, relacji w rodzinie (tu szczególnie!), że w czymś się wyćwiczę, poprawię, wyciszę (wyłączę telewizor). Ok! TO wszystko bardzo dobre postanowienia! Muszę przyznać, że nawet mi się trochę udało, zaczęło się zadowolenie, że wreszcie coś Panu Bogu ofiaruję... z siebie.
Więcej…
Dziękuję Bogu za czas Przedpaschalnego Dnia Skupienia, za wspólnotę, w której można doświadczyć bliskości Boga, Jego troskliwości i miłości. Dziękuję Bogu za Pasterzy Kościoła, którzy ofiarowują swój czas i posługę, aby nam przybliżyć Słowo Boże.Dziękuję Bogu za Sakrament Pojednania.
To tak wspaniale poczuć, że w osobie spowiednika spotykasz Jezusa, łagodnego, miłosiernego i rozumiejącego cię nawet wtedy, gdy sam siebie nie rozumiesz. Jego napominające spojrzenie jest pełne miłości i tylko porównanie się do Niego ukaże nam pełną prawdę o nas samych. Prawdę o Bogu cierpliwym i miłosiernym "Ogrodniku", który wciąż daje nam czas na wydanie owoców i Sam troszczy się, nas "obłożyć nawozem" swojej łaski.
Chwała Panu !
mw
Szdrak, Meszak i Abed-Neg, trzej młodzieńcy, przed którymi życie stało otworem. Stanął jednak przed nimi król Nabuchodonozor. Wypowiada słowa znamienne dla ludzi, którym wydaje się, że mają nieograniczoną władzę nad innymi ludźmi. Słowa wszystkich wieków: "Czy teraz jesteście gotowi - w chwili gdy usłyszycie dźwięk rogu, fletu, lutni, harfy, psalterium, dud i wszelkiego rodzaju instrumentów muzycznych - upaść na twarz i oddać pokłon posągowi, który uczyniłem? Jeżeli zaś nie oddacie pokłonu, zostaniecie natychmiast wrzuceni do rozpalonego pieca. Który zaś bóg mógłby was wyrwać z moich rąk?"
 /fot. jn/
Więcej…
"Podnosząc oczy cudzołożnica widzi Kogoś, kto patrzy na nią inaczej niż wszyscy. Nigdy nie doświadczyła takiego spojrzenia.

/fot. internet/
Więcej…
Izraelici wiedli życie ubogie, ciężkie i pośród prześladowań. Ale nigdy nie głodowali. Zamienili obfitość doliny Nilu na kamienistą pustynię. Skończyły się zapasy. Nie ma co jeść, nie ma wody. Pustynia. Czysta głupota.
 /fot. jn/
Więcej…
IV Niedziela OPP (Wielkiego Postu) jest nazywana niedzielą laetare (łac. wesel się). Jej charakter podkreśla antyfona na wejście: ”Raduj się Jerozolimo, zbierzcie się wszyscy, którzy ją kochacie. Cieszcie się wy, którzy byliście smutni, weselcie się i nasycajcie u źródła waszej pociechy”. Jest to jeden z najstarszych symboli wielkopostnych mówiący o Jerozolimie jako obrazie radującego się Kościoła w obliczu zbliżającego się odkupienia. Jest to niedziela radości, niedziela, która otwiera nowy etap przygotowania do Paschy. /źródło: portacel.pl/
Więcej…
W sobotę tj. 20.02.2016 byliśmy (ja i mój mąż Paweł) w Jedlni Letnisko na spotkaniu organizowanym przez fundację "Płomień Eucharystyczny" z o. Vadakkelem. Tematem rekolekcji było "Jezus pomoże Twojej rodzinie." Pojechałam na to spotkanie z nadzieją, że nauczę się, jak układać relacje w mojej rodzinie, które się "trochę" pogmatwały... Nie zawiodłam się. Ojciec Vadakkel jest rzeczywiście radosnym głosicielem dobrej nowiny, która mówi, że Bóg mnie kocha i chce dawać każdemu radość , pokój, miłość - ciągle na nowo. Jeśli nie czuję czegoś głębokiego do żony, męża, dzieci, to JEZUS przychodzi i daje nowe serce, umysł, pokój...
Więcej…

"Ten, który przychodzi, aby szukać owoców na naszym drzewie, nie jest sam. Ma zwyczaj posyłać po owoce wielu innych ludzi, tych, których spotykamy na naszych drogach.
Owo drzewo figowe nie jest naszą wyłączną własnością. Chrześcijaństwo nie jest czymś prywatnym, co moglibyśmy otoczyć płotem praktyk religijnych i w ten sposób czuć się bezpieczni. (...) To nasze czyny, i tylko one, wskazują, że nasz Bóg jest Bogiem sprawiedliwości, miłosierdzia, prawdy i miłości.
Niestety, nasze drzewo figowe nazbyt często rodzi rozczarowania, obfituje w niedotrzymane obietnice,
w niespełnione oczekiwania.(...) "Panie, jeszcze na ten rok je pozostaw ... może wyda owoc." Tak, potrzebna jest cierpliwość.
/fot. źródło: internet/
Więcej…
W winnicy rosła figa. W dzisiejszym Izraelu wszystkie rośliny są nawadniane, nawet drzewka i krzewy przy ulicach. Nie można pozwolić na marnotrawstwo. Jeśli jedna roślina dostaje wodę a druga nie - ta druga usycha. Figa nie rodziła owoców.

Ogrodnik spojrzał na nią i pokazał jej "figę z makiem" (gest ten znany był już starożytnym Rzymianom; daje odczuć drugiemu, że odmawia mu się lub ocenia jego szanse jako znikome, ma wydźwięk szyderczy.)
I wyciął.
Więcej…
|