Modlitwa Ojca Świętego na koniec homilii wygłoszonej w Domu św. Marty. /więcej w PRZECZYTANE w sieci/
„I dziś jest okazja, by pomodlić się za naszą matkę Kościół,
za te wszystkie bezpłodności wśród ludu Bożego.
Za jałowość egoizmu, władzy,
gdy Kościół myśli, że może wszystko:
przywłaszczać sobie sumienia ludzi,
podążać drogą faryzeuszy i saduceuszy,
iść drogą obłudy – wtedy Kościół jest niepłodny.
Trzeba się modlić. Niech w to Boże Narodzenie nasz Kościół otwiera się na dar Boży,
niech da się zaskoczyć Duchowi Świętemu
i niech będzie Kościołem rodzącym dzieci, Kościołem matką.
Bo często myślę, że w niektórych miejscach Kościół, bardziej niż matką, jest przedsiębiorcą”