Wspólnota Paschy Tu i Teraz

Chciałabym się podzielić przeżyciami z pobytu na XIV Sympozjum Instytutu Pallottiego, które odbyło się w dniach  29-30 11.2014  w Konstancinie - Jeziornej. Tym razem poświęcone było rodzinie.

Póbowaliśmy sobie odpowiedzieć na pytania:
Jak odkrywać tajemnicę rodziny w trudach codzienności? Czym była rodzina w życiu i dziele św.Wincentego Pallottiego? Wobec jakich wyzwań staje współczesna rodzina w dzisiejszym świecie?  
W tych rozważaniach pomagali nam poszczególni prelegenci pokazując rodzinę w świetle biblii i nauczania Kościoła, jak wielkie znaczenie miała rodzina w życiu Pallottiego, jak mogło by się to przekładać na kontekst naszej rodziny, wreszcie jak radzić sobie, kiedy świat chce odebrać małżeństwu i rodzinie godność daną przez samego Stwórcę?
To taki ogólny zarys teoretyczny, a teraz czym jest małżeństwo i rodzina dla mnie {mąż musi się sam wypowiedzieć}. Otóż  kiedy człowiek wreszcie opuści ojca i matkę (bo nasze "chodzenie" trwało 5 lat) i stanie się jednym ciałem poprzez sakrament, zaczyna się nowa droga, która wiedzie do rozumienia (25 lat stażu), co  jest tak naprawdę istotą tego sakramentu. A raczej KTO jest naszą siłą, pomocą i źródłem miłości.To oczywiście NASZ BÓG - JEZUS.
Myślę,że śmiało mogę powiedzieć, że bez odniesienia do Niego nasze małżeństwo by nie przetrwało.
Trudności, choroby, zmagania, słabości własne i dzieci (pięcioro) stawiały nieraz przeszkody nie do pokonania, wprawiały nas w przygnębienie  i  rozczarowanie. Ale fenomen wiary polega na tym, że wciąż daje nadzieję, bo Bóg jest blisko i dosłownie (rodzina jest taką komórką) doświadczamy Jego zbawienia.
Małżeństwo i rodzina jest drogą do świętości,ale nie w swojej doskonałości, ale w determinacji stawania się wszystkim dla drugiego w mojej wspólnocie rodzinnej. Okazuje się, że jest to miejsce życia i miłości, ale i przebaczenia i możliwości zaczęcia wszystkiego od nowa.

Bardzo cenne są zawsze świadectwa innych osób, w tym wypadku 5 małżeństw (i naszego), które dzieliły się jak w chrześcijańskim małżeństwie pokonując swój własny egoizm stawać się jednością, a dzieciom przekazywać wiarę w Boga, z którym warto budować swoje życie. Pięknie i trafnie powiedział  Ojciec Święty Franciszek, że ''rodzina jest odbiciem Boga Trój-jedynego.''  

Obyśmy w naszej codzienności stawali się coraz bardziej podobni do Niego, zwłaszcza, że przecież stworzył nas na Swój obraz i podobieństwo.

Św.Wincenty Pallotti módl się za naszymi rodzinami, aby miały w sobie miłość braterską, czułość matczyną i ojcowską i słodycz oblubieńca, naszego Pana.

Dziękuję całej wspólnocie pallotyńskiej siostrom, księżom, diakonom i siostrom i braciom z ZAK-u, za to, że zawsze czuję się tam, jak w rodzinie, jak w domu, jak u siebie.

Gosia Ch.