Czy na to złym okiem patrzysz, że ja jestem dobry? /Mt 20,15/
Wołamy do Boga o miłosierdzie i błogosławieństwo, a sami często nie potrafimy się cieszyć szczęściem innych. To chyba zazdrość i duchowa pycha każe nam widzieć tylko czubek własnego nosa. Bóg jest tak bogaty, że dla każdego wystarczy. A ja mógłbym się tą Bożą wspaniałomyślnością zarazić.