„Hosanna! Błogosławiony Ten, który przychodzi w imię Pańskie” /Mk 11,9/
Radosne „hosanna” z uroczystego wjazdu do Jerozolimy ginie nam w obliczu Męki Pańskiej, którą czytamy w Niedzielę Palmową. A przecież ta radość była szczera i powinna być dla nas zaraźliwa. Oto wjeżdża zapowiadany Mesjasz.
On chce wkroczyć także w moje życie. Obym był osiołkiem, na którym wjeżdża Jezus. On jest najbliżej.