“Dalejże, marny człowieczku!
Opuść na chwilę twoje zajęcia, uchyl się nieco od nawału twych myśli.
Odrzuć ciążące ci troski, odłuż pochłaniające cię prace.
Zajmij się choć trochę Bogiem, spocznij w Nim przez chwilę.
Wejdź do wnętrza swego serca, wyklucz wszystko, co nie jest Bogiem i co nie prowadzi do Niego.
Zamknij wejście i szukaj Jego samego.

Gdzie mam Cię szukać?
Nic nie znaczymy bez Ciebie, ale niech Cię wzruszą nasze mozolne wysiłki, by dotrzeć do Ciebie.

Naucz mnie, jak mam Cię szukać i ukaż się poszukującemu! Bo nie mogę Cię szukać, jeśli mnie nie pouczysz, ani Cię znaleźć, jeżeli się nie ukażesz.
Obym Cię szukał swym pragnieniem, obym Cię pragnął szukając, obym Cię znalazł miłując, a miłował znajdując.”
Św. Anzelm, Proslogion