Jesień, czas zbiorów, plonów nie tylko na polach, ale też w przydomowych ogródkach.
Każdy wie, że zbiera się to, co się zasieje. Sieje się do odpowiednio przygotowanej gleby na grządce.
"Gdy zebrał się wielki tłum i z miast przychodzili do Niego;
Całe tłumy przyszły słuchać Jezusa. Sukces!
"A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet".
Całe tłumy i garstka uczniów. Porażka?

"..rzekł w przypowieściach: Siewca wyszedł siać ziarno. A gdy siał, jedno padło na drogę  i zostało podeptane, a ptaki powietrzne wydziobały je."

Każdy rolnik, ogrodnik powie: To marnotrawstwo nasienia! Nic nie urośnie na drodze!
Pytali zatem uczniowie Jezusa, co znaczy ten przykład?

"Takie jest znaczenie przypowieści: Ziarnem jest słowo Boż e. Tymi na drodze są ci, którzy słuchają słowa; potem przychodzi diabeł i zabiera słowo z ich serca, żeby nie uwierzyli i nie byli zbawieni."
(Łk 8,1.4-5.11-12)
W dosłownym tłumaczeniu winowajca tego, że nie ma plonu z drogi, nazwany jest oszczercą.
Przyrównany do ptaków, które dosłownie pożerają ziarno.
Oszczerca, kłamca, oskarżyciel, diabeł.

To on czuwa z poświęceniem przy słuchających Jezusa.
Do drugiego ucha wsącza swoje słowa: Po co ci to? Ty nie możesz tyle czasu z Nim przebywać.  Będziesz się wiązał, wysilał, źle ci? Obiecuje, że cię zbawi, uratuje? On nie mówi ci całej prawdy, chce cię pozbawić tego, co lubisz, stawia ciężkie wymagania. Nie widzisz, że to, co mówi, nie działa? A na pewno nie zadziała u ciebie.

Powierzchowność i wątpliwości.
Najczęstszą przeszkodą jest: nie chce mi się, nie mogę, nie mam czasu, nie z tymi ludźmi, nie stać mnie na to..
Plonu nie wydadzą.
Bóg rzeczywiście nic nie może tu dać z tego, co obiecuje.
Ci na drodze, nie wierzą, że mogą otrzymać.
gn