Bywają kamienie, którymi jesteśmy kamienowani. Albo takie, które jak belka tkwią w naszych oczach. Dużo jest różnych kamieni. Są wreszcie takie, które zamykają nas w grobie. Żeby żyć, trzeba usunąć niejeden kamień. To może zrobić Jezus. Jeśli w Niego wierzymy.
|
To powiedziawszy splunął na ziemię, uczynił błoto ze śliny i nałożył je na oczy niewidomego, i rzekł do niego: Idź, obmyj się w sadzawce Siloam - co się tłumaczy: Posłany. On więc odszedł, obmył się i wrócił widząc /J 9,6-7/
Rzekła do Niego kobieta: Daj mi tej wody, abym już nie pragnęła i nie przychodziła tu czerpać /J 4, 15/
"W tym przejawia się miłość, że nie my umiłowaliśmy Boga, ale że On sam nas umiłował i posłał Syna swojego jako ofiarę przebłagalną za nasze grzechy" (1 J 4, 10) Słowa czytania z modlitwy południowej Liturgii Godzin osadzają nas/mnie w sensie i myśli dnia dzisiejszej uroczystości. Moje rozmyślanie poranne nakierowywało mnie na myśl o ogromie łaski Boga, o realizacji wspaniałego Jego planu dla człowieka/dla mnie.
ŚWIĘTY JÓZEF, Oblubieniec Maryi, Opiekun naszego Pana Jezusa, Patron Kościoła Powszechnego.
Jezus wziął z sobą Piotra, Jakuba i brata jego Jana i zaprowadził ich na górę wysoką, osobno /Mt 17,1/
„Wtedy przystąpił kusiciel i rzekł do Niego: Jeśli jesteś Synem Bożym, powiedz, żeby te kamienie stały się chlebem . Lecz on mu odparł: Napisane jest: Nie samym chlebem żyje człowiek, lecz każdym słowem, które pochodzi z ust Bożych" /Mt 4,2/ Czy pragnienie chleba to coś złego? …Ale człowiek nie żyje tylko chlebem, jeśli zdąża do nieba. Uczeń nie jest nad mistrza – jak powiada Jezus w innym miejscu Pisma św. A skoro On był kuszony, to i ja jestem kuszony przez diabła. Na pustyni swego serca. Dam radę tej próbie, jeśli spróbuję naśladować Mistrza.
Posypanie głów popiołem na znak przemijalności, nicości i pokuty czyli nawrócenia rozpoczyna Okres Przygotowania Paschalnego /Wielki Post/. (fot. obok H. Przondziono/GN)
Jezus powiedział do swoich uczniów: Nie każdy, który Mi mówi: Panie, Panie!, wejdzie do królestwa niebieskiego, lecz ten, kto spełnia wolę mojego Ojca, który jest w niebie /Mt 7,21/.
Comiesięczna Eucharystia w miesiącu marcu miała ten szczególny charakter, że wypadła w wieczór przed uroczystością św. Kazimierza patrona naszej Diecezji. Rozpoczęliśmy świetowanie tej uroczystości biorąc czytania i formularz liturgiczny o św. Kazimierzu. Ks. Mirosław zwrócił nam uwagę na szczególną mądrość i pobożność św. Kazimierza. Zachęcił do praktykowania tych cnót. Modliliśmy się za naszą Diecezję, Księdza biskupa Henryka pasterza naszej diecezji, za rządzących o mądrość jaką miał Kazimierz królewicz. Za nowe życie, za poczęte dzieciątka, za mamy oczekujące rozwiązania (intencja szczegółowa naszej Mszy). Dziękowaliśmy, wielbiliśmy Pana...
Nie troszczcie się więc zbytnio o jutro, bo jutrzejszy dzień sam o siebie troszczyć się będzie /Mt 6,34/
|
- Miłowanie nieprzyjaciół to prawdziwe schody... /7 ndz. zw./
- Przywrócić chrześcijański sens walentynek.
- A może nieraz nie mówić (6 ndz. zw)
- Światło jest po to by świeciło (5 ndz. zw.)
- COMIESIĘCZNA EUCHARYSTIA naszej Wspólnoty 3.02.2011
- Uroczystość Apostołów Piotra i Pawła
- Uroczystość Narodzenia św. Jana Chrzciciela
- Ogólne wprowadzenie do Mszału Rzymskiego
- Oktawa Wielkiej Nocy