"Prośmy o łaskę, abyśmy sobie przyswoili Jej (Maryi) wrażliwość, Jej wyobraźnię w służbie potrzebującym, piękno poświęcenia swojego życia dla innych, bez szukania pierwszeństwa i dzielenia.
Niech Ona, Przyczyna naszej radości, która wnosi pokój pośród obfitości grzechu i zawirowań historii, wyprasza nam obfitość Ducha Świętego, abyśmy byli sługami dobrymi i wiernymi.
Niech za Jej wstawiennictwem pełnia czasu odnowi się również dla nas.
Na niewiele się zda przejście między dziejami przed i po Chrystusie, jeśli pozostanie jedynie datą w kronikach historii.
Oby dokonało się dla wszystkich i każdego z osobna przejście wewnętrzne, Pascha serca ku stylowi Bożemu ucieleśnionemu przez Maryję: działać w małości i w bliskości towarzyszyć, z prostym i otwartym sercem. "
Papież Franciszek - homilia w czasie Eucharystii na Jasnej Górze, 28.07.1016
Stadion Narodowy pełen Ducha Świętego /za info.wiara.pl/ Tysiące osób spotkało się z Jezusem podczas rekolekcji prowadzonych przez o. Bashoborę. Tuż przed godz. 8 otworzyły się bramki Stadionu Narodowego. Chociaż przed stadionem czekał spory tłum, wszyscy spokojnie zajmowali swoje miejsca. To uczestnicy rekolekcji „Jezus na Stadionie”, które pogrowadził ugandyjski charyzmatyk, o. John Bashobora. Na płycie stadionu stanęły 15-metrowy krzyż i ołtarz w kształcie serca, z wychodzącymi dwoma promieniami: białym i czerwonym.
Wszystkim doświadczającym bólu egzystencji, rozżalonym na los swego życia, nieszczęśliwym, bo nie układa się tak, jak "powinno", zdradzonym i opuszczonym: /źródło: internet/ "Przenikasz i znasz mnie, Panie,
|
Nadesłane świadectwo nastolatki przyjęcia Słowa Bożego na niedzielę. J 13, 31-35. "Rita" (J 21,1-19) Jezus ukazał się znowu nad Morzem Tyberiadzkim... Trudno jest dobrze przełożyć tekst z obcego języka. Taką trudność mamy np. w ostatniej rozmowie Jezusa z Piotrem przed Wniebowstąpieniem. W języku greckim na określenie miłości mamy cztery słowa: stergo, eros, fileo i agape. W dialogu Jezusa z Piotrem występują dwa: agape /bezwarunkowa miłość, gotowa do poświęcenia siebie na rzecz drugiego człowieka/ i fileo / wiąże się z przyjaźnią, zainteresowaniem drugą osobą, otwartością na poznanie jej/. W polskim tłumaczeniu mamy tutaj też dwa słowa: kochać i miłować. Ale myślę, że wielu nie widzi różnicy w znaczeniu tych słów. Prześledźmy więc ten dialog zwracając uwagę na te słowa. Jezus pyta Piotra: czy ty mnie „agapas” /”poświęcisz siebie dla mnie”/ więcej aniżeli ci? A Piotr: tak Panie, ja Ciebie „filo” /”jestem Twoim przyjacielem”/. Mówi mu po raz drugi: Ty mnie „agapas” /”poświęcisz siebie dla mnie”/? A Piotr: tak Panie, ja Ciebie „filo” /”jestem Twoim przyjacielem”/. A za trzecim razem: Piotrze czy tym mnie „fileis”? A on ze smutkiem: Panie ty wszystko wiesz, ty wiesz, że ja Cię „filo”. Wydaje się z pozoru, że wszystko jest w porządku. Jezus pyta o miłość, a Piotr odpowiada. Ale widać, że po słowie „tak” Piotr ofiaruje miłość – że tak się wyrażę – „niższego rzędu”. Tam nie ma poświęcenia, o które jest pytany, a jedynie przyjaźń. Być może świadomość nocy, w której – mimo zapewnień – Piotr zaparł się Jezusa, nie pozwala mu zapewnić Mistrza, o tym, że gotów jest z miłości oddać dla Niego życie /w końcu już coś takiego powiedział w czasie Ostatniej Wieczerzy/. Ale najbardziej zaskakujące jest ostatnie pytanie Jezusa. On tak pyta, by Piotr mógł odpowiedzieć. W tym pytaniu mieści się szczególna propozycja Jezusa: „ja ciebie Piotrze rozumiem i chcę byś to poczuł. Stawiam ci wysokie wymagania, ale przyjmuję to co dziś mieści się w twoich możliwościach”. Piotr dobrze słyszał Jezusowe pytania, dlatego zasmucił się gdy po raz trzeci Mistrz zapytał inaczej. Ale zaraz potem Jezus zapowiedział, że Piotr odda za niego życie. Co jest nie tylko proroctwem, ale i pewną pomocą Piotrowi, który mógł poczuć się w tej rozmowie, jak ktoś kto się wymiguje od zadań, od ofiary dla swego Mistrza. Jaka jest moja miłość? Czy czuję się przez Jezusa zrozumiany, kiedy ofiaruję mu swoją małość i biedę, bo nie jestem może gotów na wielkie rzeczy?
ks. Jacek
|